Historia marki

 

Początki były bardzo gorące.

Pamiętam jak wypalając dziury w soczyście różowej bluzce wznieciłam ogień w internatowej łazience.

Zaczynałam eksperymentując: cięłam, zszywałam i przerabiałam doszczętnie stare ubrania.

Ale poczułam, że to TO, dopiero kiedy zetknęłam się z konstrukcją odzieży i tworzeniem ubrań od podstaw. W robieniu rzeczy od zera poczułam TO. TO miało być moim hobby. Taki był plan.

Jednak TO zaczęło mnie bardzo mocno fascynować i pochłaniać. Kiedy na studiach zapytałam mojego tutora co mam robić, bo wszystko mnie nudzi wszystko poza szyciem, poradził mi dokończyć studia i zająć się tworzeniem ubrań. I tak też się stało.

Od tamtej rozmowy minęło 15 lat. W międzyczasie prowadziłam bloga poświęconego krawiectwu, gdzie dokumentowałam realizacje dla klientów, urodziłam dwóch synów, a po przeprowadzce do Warszawy pracowałam u Lany Nguyen.

Praca dla kogoś wydawała mi się bezpiecznym i sensownym rozwiązaniem. Jednak pewnego wieczoru, podczas spotkania u znajomych, kolega Kamil uświadomił mi, że powinnam wyjść ze swojej strefy komfortu i zacząć realizować swoje własne projekty. Nie przyjęłam dobrze tej rady. Bałam się porażki. Myśl o własnej marce zaczęła mnie jednak coraz bardziej uwierać i postanowiłam spróbować. Tak właśnie narodziło się TWISTED FORM.